8 marca 2013

DOMOWE BUŁKI Z MĄKI ŻYTNIEJ

10:50

Share it Please
Witajcie!

Za oknem szaro buro i ponuro. Ja na szczęście mam wolne, więc mogę w spokoju napisać dla Was ten post i zająć się zaległymi rzeczami, które się już piętrzą na moim biurku ; ) Przypominam Wam, że dziś upływa termin nadsyłania zgłoszeń do mojej akcji "ZMAGANIA Z DIETĄ". Jeśli macie ochotę, to możecie to zrobić do 23.59.

Tematem dzisiejszego posta są domowe bułki, tym razem nie pszenne a żytnie. Z zewnątrz chrupiące, w środku dość zbite. Ja takie uwielbiam, nie lubię za to wszystkich sztucznie napowietrzanych z dziurami w środku : D

Jeśli macie ochotę zobaczyć jak je zrobiłam, kliknij CZYTAJ DALEJ!




Przygotowanie bułek jest bardzo proste, wystarczą mąka, drożdże, sól i trochę oleju, chwilka pracy, kilkanaście minut pieczenia i już możemy się cieszyć własnym wyrobem.



Co będzie potrzebne?

-mąka żytnia typ 1150 - ok. 500g
-drożdże- ok.40g
-ciepła woda- szklanka
-sól-łyżeczka
-olej/oliwa/masło-łyżka (ja użyłam oleju z orzechów laskowych)

Jak przygotować?

1. W ciepłem wodzie rozpuszczamy drożdże.

2. Mąkę wsypujemy do miski, robimy dołek, wlewamy mieszankę drożdżową i dodajemy sól.

3. Zagniatamy na gładkie ciasto. Gdyby masa była za sucha dodajmy odrobinę ciepłej wody.

4. Na koniec dolewamy oleju i powtórnie mieszamy.

5. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 40 min, można ten czas wydłużyć.

6. Po upływie czasu rośnięcia ciasta, lepimy z niego kulki wielkości piłeczki tenisowej, robimy nacięcia na krzyż i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy na 10 min.

7. Pieczemy 25-30 min w piekarniku nagrzanym do 200 st., po ok. 5-7 min zmniejszamy temperaturę do 190.

Gotowe, mówiłam, że proste! Jeśli macie ochotę, to możecie ciasto posmarować z wierzchu np. jajkiem i posypać ulubionymi ziarnami lub dodać je do ciasta.



To wszystko na dziś.

Pozdrawiam Was,
Beata.

Ps. Podoba Wam się nazwa "Z PAMIĘTNIKA DIETETYKA"? Zastanawiam się, czy nie jest za długa?